![Podsumowanie pierwszego spotkania na temat Raw food](/wp-content/uploads/Spotkanie1.jpg)
Nie jestem pewna czy to pierwsze spotkanie na temat Raw food w Polsce, ale dla mnie na pewno takie było ;) Po raz pierwszy w swoim życiu wystąpiłam publicznie. Moich przyjaciół informacja o tym, że poprowadzę szkolenie bardzo zaskoczyła. Dlaczego? Ponieważ mam lęk przed wystąpieniami publicznymi ;) Pomysł spotkania był więc odważny i wymagał zmierzenia się ze sobą. Na kilka minut przed rozpoczęciem szkolenia, widząc 17 par oczu wpatrzonych we mnie, myślałam, że nie wyduszę z siebie słowa. A potem… widząc przyjaciół w pierwszym rzędzie zaczęłam mówić. Najpierw kierując słowa do nich, a potem do wszystkich. Nie było tak źle (przynajmniej dla mnie ;p). To niesamowite obserwować Wasz entuzjazm podczas picia zielonego soku :D Pod koniec żałowałam już, że spotkanie trwa tak krótko :) Z wieloma osobami nie udało mi się nawet zamienić słowa…
Bardzo Wam dziękuję za obecność. Wszystkim. Byłam wzruszona kiedy dowiedziałam się, że przybyli Goście ze Śląska. Gosia ogromny buziak za wsparcie :) Michał dziękuję za czujność podczas wyciskania soku ;) i dzielne filmowanie.
Mam nadzieję, że zobaczymy się wszyscy następnym razem :)
Filmik ze szkolenia 14 maja, jak i terminy kolejnych spotkań znajdziecie w nowo powstałym dziale „Spotkania i warsztaty„. Zapraszam wkrótce!
Poniższe zdjęcie wykonała Principia :)
14 Responses to Podsumowanie pierwszego spotkania na temat Raw food
Było super :))) dużo ciekawych informacji, pyszny soczek i rozpływające się w ustach kulki :D żałuję, że nie udało się nam porozmawiać, ale mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Monika :) A porozmawiamy następnym razem :)
Wszystkiego dobrego,
Monika
Monika bardzo bardzo dziękuję za zorganizowanie spotkania, za przekazanie w ciekawy sposób informacji m.in. o przechodzeniu na RawFood :D
Masz talent Dziewczyno i wg mnie na dobre wyjdzie Ci rozwijanie się w tym kierunku, tzn. szkolenia, przekazywanie wiedzy innym.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich Uczestników. Wspaniali jesteście. Kocham Was :D
Sylwek wielkie dzięki ;D Wniosłeś dużo pozytywnej energii w to spotkanie :)
Strasznie żałuję, że mnie tam nie było! Już się cieszę na kolejny termin spotkania (na którym tym razem muszę się zjawić). :)
Kasia, trzymam za słowo. Widzimy się next time :)
Moniczko, jak zawsze mnie zainspirowałaś i też mam ochotę na przełamanie się i zorganizowanie mojego pierwszego wystąpienia publicznego:) Muszę znaleźć sobie jakąś niszę:)
Było naprawdę bardzo ciekawie i też na pewno pojawię się na następnych spotkaniach!
Ja takze pragne Ci Moniczko serdecznie pogratulowac Twojego pierwszego wystepu. Ciesze sie bardzo, ze sobie poradzilas i wszyscy sa zadowoleni.
Zawsze w Ciebie wierzylam.
Sorry, nie mam polskich czcionek.
Gosia hihi znając Twój świetny gust i wyczucie estetyczne może eko, wegetariańskie ubrania? ;) Ja mówię o jedzeniu, Ewa o kosmetykach, a Ty o ubraniach? I mamy komplet :))))
Krysia bardzo Ci dziękuję :) Jestem naprawdę wdzięczna bo jesteś jedną z moich pierwszych czytelniczek i gdyby m.in. nie Twoja obecność tutaj kto wie jakby się to potoczyło :)) Bardzo się cieszę na każdy Twój komentarz zanim jeszcze go przeczytam :) Wielki buziak :)
Monika, ja też dziękuję za to spotkanie. Było naprawdę świetne. Kulki figowe robią furrorę u mnie w domu :-), a ja zdobyłam cenne informacje o zachowaniu organizmu podczas spożywania różnych pokarmów. Mam nadzieję, że to dopiero początek i że będzie dużo takich spotkań. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Mariola :) Bardzo się cieszę, że kulki smakują :) gorąco polecam też budyń. Miał być na spotkaniu, ale niestety nie starczyło czasu. Nadrobimy następnym razem :) A póki co trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie spraw o których rozmawiałyśmy na przerwie. Wszystkiego dobrego!
Było super. :) Mam nadzieję że uda mi się pojawić na kolejnych spotkaniach. Bardzo fajowo to poprowadziłaś Moniko. ;)
Bardzo się cieszę, że Ci się podobało Asia :) Widzimy się niedługo na następnym spotkaniu :)
Hej! Fajnie bylo sie spotkac. Szkoda, ze bylo malo czasu na rozmowy i wymiane doswiadczen. Wyciskanie soku bylo strzalem w 10! a Twojej tremy wogole nie bylo widac :-)
pozdrawiam!